Motywacja to stan wewnętrzny naszego organizmu, związany z gotowością do uczenia się.
Osobowość nauczyciela, ciekawe, kreatywne metody, silne bodźce ze środowiska zewnętrznego aktywują połączenia synaptyczne na neuronach, prowadząc do przeobrażeń w naszym mózgu.
Doświadczenia budują wewnętrzny potencjał człowieka w wyniku zmian neurologicznych w naszym umyśle.
Mózg jest przecież bardzo plastyczny.
Nagroda zapewnia postęp procesu uczenia się.
Uczenie się zachodzi wtedy, kiedy w dłuższym czasie następuje zmiana reprezentacji korowych. Reprezentacje korowe mają strukturę mapy.
Czekolada, dobra muzyka oraz kontakt wzrokowy z ciekawym człowiekiem pobudzają nasz układ nagrody. Pozytywna komunikacja, pozytywne słowo, powodują aktywację układu nagrody w naszym mózgu.
W wielu dziecinach życia motywacja jest kluczowa dla sukcesu człowieka.
Jak ją zatem wytworzyć?
Z neurobiologicznego punktu widzenie ludzie są z natury zmotywowani i nie mogą inaczej, gdyż nasz mózg jest tak zbudowany, że istnieje w ciągłym stanie motywacji.
Spizer na pytanie, jak zmotywować ludzi, odpowiada równie sensownym pytaniem, jak wytworzyć głód?
Nie ma potrzeby motywowania, ponieważ motywacja pojawia się sama. Podobnie jak w naszym systemie regulującym uczucie głodu i sytości.
Najczęściej problemy biorą się z tego, ze ktoś nie chce zrobić tego, co my byśmy chcieli stąd nie jest zmotywowany.
Stąd nie jest uzasadnione zadawanie pytania, jak kogoś zmotywować, tylko dlaczego tak wielu uczniów/ ludzi w pracy jest tak często demotywowanych?
My sami jesteśmy za to odpowiedzialni, bo prowadzimy często demotywujące kampanie.
Tak działa system nagrody przyznaje się najlepszym, temu który nie ma problemów z motywacją demotywując dookoła wszystkich wokół.
W szkole wyróżniamy i chwalimy najlepszych. Wszyscy inni czują się kiepsko. Chwalmy w konkretnych warunkach w sposób dla ucznia zrozumiały.
Są tematy, które od zawsze wszystkich fascynują, np. organizmy żywe, natura, skąd się wzięliśmy.
Entuzjazm w zadawaniu pytań, jak również odpowiedzi na nie jest zaraźliwy. Żeby zaiskrzyło miedzy uczniami a nauczycielem iskrę w oku musi mieć sam nauczyciel.
Osoba nauczyciela jest najważniejsza w procesie dydaktycznym, nie rzutnik, folie, kserówki, czy prezentacje. Opowiadanie ciekawych historii ze swojego przedmiotu jest jednym z motywatorów.
Uczenie dziecka zaczyna się jeszcze przed jego narodzinami.
Dziecko w łonie matki reaguje na bodźce, słuchowe, dotykowe. Szacuje się, że od około 20 tygodnia dziecko słyszy, a od 28 tygodnia zaczyna reagować na bodźce.
Doświadczenie i dojrzewanie mózgu są ze sobą ścisłe powiązane. Doświadczenie warunkuje rozwój mózgu.
Noworodek dostraja język w pierwszych miesiącach życia i staje się wrażliwy na subtelne różnice dźwiękowe, fonemowe. Niemowlęta do 6 miesiąca życia różnicują fonemy języka ojczystego oraz obcego wszystkie 70.
Jednak już ok. 12 miesiąca najbardziej stają się wrażliwi na fonemy języka ojczystego, słabiej rozpoznawane są fonemy języków obcych.Japończycy nie różnicują r- l, ponieważ głosek tych nie zawiera język japoński.
W rozwoju człowieka występują, tak zwane okresy krytyczne, gdzie szczególnie łatwo i bez wysiłku człowieka uczy się, np. języka.
Zdolność rozpoznawania twarzy prawdopodobnie jest wrodzona.
Ludzie posiadają specjalny obszar w mózgu położony w prawej półkuli z tyłu po prawej stronie. Jest to obszar przetwarzający twarze mocno wyspecjalizowany.
Uczymy się prototypu twarzy i rejestrujemy pewne odchylenia od normy,np. długi nos, wąskie usta. Taki sposób magazynowania informacji jest efektywniejszy od zapamiętywania wszystkich twarzy.
Odradzamy komputer w pierwszych latach życia dziecka, kiedy to uczy się ono bardzo wielu istotnych spraw.
Opanowanie chodzenia, mówienia, ciepła i niezmienności matki, stałości obiektów, czy możliwość manipulowania przedmiotami. Tylko poprzez doświadczenia tworzone są reprezentacje umysłowe.
Przed dotknięcie wody dowiem się ze jest mokra. Najbardziej kolorowe obrazki w komputerze nie ułatwią mi zrozumienia świata w 3 wymiarach. Relacja z rzeczywistością to podstawa naszej wiedzy i zrąb wejścia w świat wirtualny, ale nie na odwrót.
Ciekawe otoczenie i dużo doświadczeń stwarzają ogromną okazję do uczenia się dzieci.
Dziecięce mózgi to maszyny do uczenia się, pochłaniają informacje, generują reguły oraz są zdolne do bycia królami motywacji. U dzieci szybkość uczenia się jest bardzo duża, ogromne możliwości niesie również plastyczność umysłu ludzkiego.
Człowiek przychodzi na świat z kompletem neuronów, a nasze mózgi różnicują się w wyniku przybywania połączeń synaptycznych.
Włókna nerwowe otoczone osłonką mielinową przewodzą impulsy nerwowe szybko.
Mielinizacja włókien nerwowych ma ogromne znaczenie. Korowe przetwarzanie informacji polega na wzajemnym przesyłaniu informacji między obszarami korowymi.
Mózg w pierwszej fazie rozwoju jest w stanie przetwarzać tyko proste struktury, pomimo że docierają do niego również skomplikowane bodźce.
Jak to jest, że dzieci do 7 roku życia są w stanie przyswoić tak skomplikowane struktury jak język?
Najpierw uczymy się prostych struktur. Potem coraz bardziej złożonych, a następnie tych najbardziej skomplikowanych. Dziecko na początku umie przetwarzać tylko proste struktury.
Mielinizacja zapewnia lepsze i szybsze przewodzenie impulsów nerwowych. Dzięki temu zwiększa się efektywność uczenia się człowieka.
Rozwój mózgu jest niezbędny konieczny dla wykształcenia wyższych czynności umysłowych. To że nasz mózg rozwija się jest gwarantem uczenia się coraz bardziej skomplikowanych rzeczy.
Nauka języka, jak również innych umiejętności jest ściśle powiązana z rozwojem mózgu oraz procesem uczenia się. Język opanowujemy wraz z innymi doświadczeniami z otaczającego świata, więzi społeczne, stosunki w świecie, związki, sztuka a muzyka, jak również moralność, to koherentne elementy uczenia się człowieka.
Noworodki nie są gotowe do uczenia się skomplikowanych struktur. W stawaniu się gotowymi tkwi prawdziwy potencjał i ujawnia się pełnia możliwości ludzkich.
Istnieją okresy krytyczne, sensytywne, które są znaczące pod kątem opanowania pewnych umiejętności np. mówienia.
Literatura
M. Spitzer: ” Jak uczy się mózg?”