Nowoczesne technologie są naturalnym środowiskiem uczenia się współczesnego dziecka.

Pokolenie Z, a więc dzieci i młodzież już „post- milenialna” to osoby, które posiadają skoncentrowaną na sobie osobowość, ale również charakteryzują się specyficznymi predyspozycjami do uczenia się.

Okazuje się, że podawczy sposób przekazywania treści podstawy programowej jest nieskuteczny. Mało efektywna staje się również nauka bez udziału środków, narzędzi, metod cyfrowych.

Jakie płaszczyzny szkoły trzeba uwzględnić, aby skutecznie określić jej cel skrojony na miarę ucznia?

Określenie płaszczyzn edukacji wiąże się również z odpowiedzią na pytanie, jaki jest cel edukacji XXI wieku?

Synergia nauki i nowoczesnych technologii wydaje się być jednym z kontekstów, który ma znaczenie.

Edukacja od 200 lat zdominowana jest przez te same wyznaczniki formalne: system klasowo lekcyjny, nauczanie wszystkich uczniów tych samych treści, podział na przedmioty.

To główne powody, dla których istnieje głęboka przepaść między edukacją i życiem.

Zmieniły się warunki nauczania uczniów wraz z wkroczeniem do współczesnego świata maszyny dydaktycznej- komputera.

Szkoła jest konserwatywna, podczas gdy dynamicznie zmieniający się świat w koło staje się dość liberalny. To główny problem zgrzytu pomiędzy szkołą a życiem.

Holistyczny charakter wiedzy, integracja informacji z wielu dziedzin stają się niewątpliwie wyzwaniem dla przekazu edukacyjnego w programach nauczania.

Zadania podręcznikowe skupiają się na linearnym przetwarzaniu informacji. Ograniczają one jednocześnie indywidualną aktywność ucznia.

Brak jest dostosowania uczenia się do stylów uczenia się uczniów.

Janusz Morbitzer wyróżnia TRZY PŁASZCZYZNY SZKOŁY

  • Dostosowane do współczesności wymagania, przede wszystkim pod kątem nowoczesnych technologii, społeczeństwa cyfrowego, medialnego.
  • Dzieci, uczniowie to środowisko, dla których nowoczesne technologie to naturalne środowisko ich funkcjonowania. Ono warunkuje ich zachowania. Dzieci i młodzież wyrażają tendencję do zaistnienia, narcystyczny, samodzielnego wyboru treści do przetwarzania.
  • Technologiczne środowisko funkcjonowania współczesnego pokolenia wpływa na specyficzny sposób przetwarzania informacji. Zapamiętywanie dużej liczby informacji, brak refleksji oraz wyciągania wniosków są charakterystyczne dla zmieniających się mózgów nastolatków. Tak zwane umysły hipertekstowe związane ze zmianą neuronalną w strukturze mózgu.

Czy szkoła nadąża za taką przemianą?

Trzeba postawić, nie na podawanie informacji, tylko raczej ich samodzielny wybór, odkrywanie i samodzielne zdobywanie wiedzy. Przeniesienie odpowiedzialności za proces edukacyjny na ucznia jest wyzwaniem, a jednocześnie koniecznością współczesności.

Praca na talentach oraz partnerstwo w relacjach nauczyciel oznacza sukces.

Jaka to jest „lepsza szkoła” według Kazimierza Dejmek:

„(..) ta ucząca poznawania wartości, sensu życia i istoty szczęścia, ale także taka, która uczy i jest zorientowana na współczesność i przyszłość”.

 

Jak zatem wykorzystać nowe media w celach dydaktycznych?

Istnieje dysonans poznawczy między poziomem wykorzystania nowoczesnych mediów przez nauczycieli, a umiejętnościami i potrzebami uczniów w tym zakresie. „Cyfrowi tubylcy” kontra „cyfrowi imigranci”, jak mówi  w swojej książce z 2001 r Prensky. Pozycja ta jest co prawda z początków XX wieku, ale problem podejmowany przez Prensky’go nie został nadal rozwiązany.

Nauczyciele mają trudny orzech do zgryzienia. Jak uczyć krytycznego myślenia, analizowania danych oraz ich syntezy z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, w tym gier komputerowych?

Oświata i nauka kierują przecież życiem ludzi, całych społeczeństw w Europie i na Świecie. 

 

Literatura: Karol Karolak „Edukacja w Pikselach. Gry komputerowe w procesie kształcenia.”