pułapki wychowania dziecka, wychowanie, relacje w rodzinie, karanie dziecka, kary, edukacja, szkoła, rodzeństwo

Często zdarza się, że wychowując nasze pociechy popadamy w schematy działania, które nie prowadzą do konstruktywnych rozwiązań problemów wychowawczych.

To swoiste pułapki, w które wpada wielu rodziców, działających w przekonaniu, że robią dobrze.

Dzieje się tak zazwyczaj z przyzwyczajenia, rutyny dnia codziennego lub schematom istniejącym w naszym umyśle, a wyniesionym z rodzinnych domów.

Nie istnieje żadne magiczne zaklęcie na wychowanie dziecka.

Istnieje za to wiele nie przynoszących żadnego efektu wychowawczego działań rodziców, które warto zaprzestać robić.

Jak zatem wychowywać, żeby nie szkodzić dziecku?

Chcesz dobrze, ale czasami to nie pomaga.

Każdy rodzic chce dobrze dla swoje dziecka. W związku z tym stara się postępować najlepiej jak umie w zaistniałych okolicznościach. Nie wszystkie rodzicielskie sposoby działania są jednak skuteczne.

Daj sobie czas.

Kiedy zdajemy sobie sprawę, że cos nie działa, warto dać sobie czas. Zmiana zachowania jest możliwa, po krótkiej chwili namysłu.

Działanie pod wpływem impulsu nie daje nam skutecznych rozwiązań, o jakie nam przecież chodzi.

Każdy rodzic jest w drodze, wychowując swoje dziecko. Nie da się podążać cały czas wydeptaną ścieżką. Zmiany są wartościowe i prowadzą nas w nieodkryte dotąd zakamarki, gdzie znaleźć możemy skuteczne rozwiązania.

Etykietowanie.

Etykiety i porównania to jedna z typowych wychowawczych pułapek. Zostaliśmy wychowani i funkcjonujemy na co dzień w kulturze wzajemnego oceniania. Szkoła, praca, dom tu ciągle ludzie porównują się ze sobą.

Każdy człowiek pragnie jednak, aby dostrzec jego indywidualność. Różnimy się między sobą i to jest piękne. Temperament, charakter, osobowość, zestaw talentów czyni każde dziecko wyjątkowym.

Ocena dziecka rodzi konkretne oczekiwania, które nie są motywujące i działają destrukcyjnie.

Różnorodność jest zasobem. Akceptacja dziecka buduje jego wartość w oczach swoich i innych osób.

Porównywania i ocenianie prowadzi braku samoakceptacji i wyrobienia przekonania, że nie jest się wystarczająco dobrym.

Często jednak ocenianie to nasza rzeczywistość. Porównujemy oceny dzieci, ich zachowanie, dokonania, cechy charaktery. Właściwie nie ma rzeczy, której nie da się porównać.

Czy jest to właściwy kierunek wychowania dziecka? Zatrzymaj się, zanim porównasz.

Akceptacja dziecka prowadzi do jego zmiany, a w konsekwencji do rozwoju.

Nie oceniajmy dzieci, a wspierajmy i bądźmy empatyczni.

Źle interpretowana sprawiedliwość.

Każdy rodzic chce być sprawiedliwy dla swojego dziecka. Czy jednak odmierzanie miłości i akceptacji prowadzi do dobrych relacji w rodzinie?

Nie da się po równo zważyć tych najważniejszych dla dziecka i dla nas wartości.

Każdy z nas potrzebuje bezwarunkowej miłości i akceptacji. Powinna być ona niezależna od kompetencji, ocen osiąganych w szkole, czy cech osobowości dziecka.

Karanie.

Wielu rodziców zastanawia się, czy kary przynoszą oczekiwane skutek wychowawczy? Codziennie każdy rodzic przekonuje się równocześnie, że nie przynoszą, w wręcz przeciwnie. Karanie rujnuje relacje między rodzicami i rodzeństwem.

Poprzez karanie dziecka rodzic chce mu pokazać, że jego zachowanie było niewłaściwe. To jednak tylko pułapka wychowawcza.

Pozbawienie dziecka przywileju, robi mu przykrość, nie jest jednak skuteczne.

Przewaga siły nie buduje pozytywnych relacji w rodzinie.

Nie ma skutecznych sposobów, aby wyeliminować nieakceptowane zachowania dziecka. Są jednak sposoby, by wspierać dziecko w budowaniu poprawnych relacji z otoczeniem.

Zmiana schematów działania rodziców zaczyna się tu i teraz. Zmiana naszych schematów działania wymaga czasu, zbaczania z obranej drogi, ale jest możliwa.

Nasze dzieci są tego warte.

 

Na podstawie: M. Stańczyk: Rodzeństwo. Jak wspierać relacje swoich dzieci.