Uczenie się jest wpisane w naturalne predyspozycje każdego człowieka.

Aby mogło być procesem wzbogacającym wiedzę o świecie ważne są takie aspekty jak środowisko w którym przebiega, atmosfera oraz forma.

Uczenie się przez działanie, zadawanie pytań, czy aktywna, niczym nie ograniczana zabawa są nieodłączne w procesie uczenia się dziecka.

Czy w szkole zachodzi proces uczenia się?

Prawo do rozwoju to uniwersalne prawo każdego człowieka począwszy od jego narodzin.

W indywidualny rozwój każdej istoty myślącej wpisuje się proces uczenia się, jako samodzielna aktywność poznawcza. Jej celem jest spontaniczne poszerzanie wiedzy, umiejętności oraz budowaniu w oparciu o nie własnych poglądów na świat.

Umiejętności, wiedza, doświadczenie, motywacja, kompetencje społeczne to składowe decydujące o sukcesie człowieka. Siłą sprawczą jest motywacja, zbudowana na wewnętrznych przesłankach każdego człowieka do rozwoju.

[1]Jak pokazują badania w szkole o wiele za rzadko zachodzi proces uczenia się, raczej nauczania, przekazywania wiedzy przez nauczyciela.  Stąd moda na nauczanie poza klasą szkolną, nauczanie domowe, alternatywne metody i formy edukacji.  Środowiska nieformalnej nauki, takie jak las, park, łąka, ulica sprzyjają znacznie większej aktywności poznawczej dziecka.

Współczesny świat zmienia się w ułamku sekundy.

Dysponujemy coraz bardziej zaawansowaną technologią, przepływ informacji jest coraz szybszy. Człowiek nie potrzebuje dyplomów, których idea sięga czasów, gdy wiedza była trudno dostępna.

Człowiek potrzebuje kompetencji.

W XXI wieku informacja jest w zasięgu kliknięcia myszki, liczy się szybkość znalezienia odpowiedniej informacji, zintegrowanie jej z posiadaną wiedzą oraz skutecznego wykorzystania.

Centrum Erazma w Roterdamie już od dawna rekrutuje studentów na podstawie ich talentów i ambicji.

Edukacja w oparciu o naturalne predyspozycje człowieka jest skuteczna. Kluczowe stają się umiejętność samodzielnego myślenia, poziom motywacji oraz naturalne talenty, zainteresowania, pasje.

Wyobraźmy sobie czysto hipotetyczną sytuację, kiedy w dwóch workach kładziemy na dwie szale wagi kilogram zmaterializowanego nauczania oraz kilogram uczenia się dziecka. W którą stronę przechyli się szala?

Uczenie się to indywidualne zaangażowanie struktur umysłu, bazujące na wrodzonych mechanizmach ciekawości świata, dociekliwości oraz dążenia do rozwiązywania problemów.

Samodzielna aktywność intelektualna dziecka podyktowana jest kontekstem oraz dostosowaniem do warunków środowiskowych. Samodzielne dochodzenie do wiedzy równa się również przekazanie odpowiedzialności za naukę człowiekowi.

Ucząc się rozwijamy swoje umiejętności potrzebne w dorosłym życiu. Uczymy się zadając pytania i formułując na podstawie obserwacji, weryfikacji hipotez swoje poglądy.

Dzieci wydają swoje sądy dotyczące wszystkich doświadczeń, które przeżywają.

Podstawą aktywności uczenia się człowieka jest szczere zaangażowanie się w proces poznawczy.

[2]Już w latach 70 dwudziestego wieku podjęto decyzję w Finlandii o przesunięciu wagi w kierunku uczenia się uczniów. Zrezygnowano z nadzoru, testów, czy monitorowania wyników nauczania, nie istnieją rankingi szkół. Oszczędności poczynione w tych aspektach wykorzystać można dla rozwoju talentów i pasji uczniowskich.

Elastyczny charakter uczenia się rozwija osobowość, kreatywność, buduje kompetencje społeczne i emocjonalne a w konsekwencji wpływa na wiedzę i umiejętności.

[1] Peter Hartkamp : Zamiast edukacji przymusowej, Apel o przestrzeganie praw dziecka w edukacji, ELEMENT, Gliwice 2017, s. 40-44.

[2] Ibidem, s.102.

Jak stworzyć przestrzenie do uczenia się w szkole?

[1]Zadbajmy o branie odpowiedzialności przez uczniów.

Partycypacja dotyczy wielu aspektów życia szkoły. Zaangażujmy uczniów w proces doboru podręczników , tworzenia programów, realizacji zdań, tworzenie prawa wewnątrzszkolnego. Możliwość współdecydowania przekłada się na motywację, co sprzyja procesowi samodzielnego dochodzenia do wiedzy.

Potrzeba ucznia się jest naturalną. Wiąże się ona nieodłącznie z możliwością dokonywania wyborów przez dziecko. Wybór w edukacji jest możliwy, stwarza szanse na motywację, a w konsekwencji sukces edukacyjny.

Czy dorośli powinni decydować za dziecko?

W szkole i w domu często pozbawiamy dzieci możliwości decydowania. 

Psycholog Robert Epstein dowodzi jednak, że dziecko w wieku 12- 14 lat jest tak samo kompetentne jak dorosły. W swoich badaniach uczony wziął pod uwagę m.in. inteligencję, pamięć, szybkość reakcji oraz możliwość dokonywania sądu moralnego. Swobodna wypowiedź dziecka to prawo.

Dzieci mają prawo do spotykania się w grupach rówieśniczych jest to gwarancja skutecznego budowania relacji.

 „Uczenie się przez działanie” hasło sformułowane przez Johna Dewey’a niesie ze sobą moc uczenia się przez doświadczanie.

Wrodzone zdolności dziecka, zainteresowania, zdobywanie doświadczeń, nauka przez życie to kierunek oddziaływań edukacyjnych dziecko- dorosły. W głównych tezach nauki o dziecku Janusza Korczaka odnajdujemy dziecko jako centrum wszechświata.

Doświadczanie wieloma zmysłami angażuje intelekt i emocje, wpływając na zapamiętywanie.

[2]Zabawa jako naturalny prąd w raz którym kształtuje się osobowość i charakter.

Energia, zaangażowanie, są wynikiem atmosfery zabawy oraz kreatywnych działań dzieci. Zabawa jest cenną aktywnością małego człowieka. Wpływa na dwie najważniejsze struktury umysłu ludzkiego, to znaczy te odpowiedzialne za myślenie i emocje. Wdrażajmy do praktyki szkolnej naukę przez zabawę.

Jakie są zatem najważniejsze cechy zabawy dziecięcej?

Zabawa jest dobrowolna bez przymusu, dokonuje się zazwyczaj według określonych reguł, ma cel i towarzyszy jej zadowolenie. W istotny sposób przyczynia się do rozwoju sfery emocjonalnej, intelektualnej i fizycznej dziecka.

Dziecko bawi się naśladując dorosły świat. W ten sposób rozwija swoją wiedzę i umiejętności. W autentyczny  sposób przygotowuje się do życia w dorosłości.

Swobodna zabawa stwarza możliwość wybuchu nieograniczonego potencjału dziecka, pozwala na badanie, weryfikowanie, zadawanie pytań oraz uczenie się na własnych błędach. Podczas zabawy dziecko płynie z nurtem rzeki, a to jedyna możliwość budowania poczucia indywidualności.

Od urodzenia do 4 roku życia obserwujemy eksplozje rozwoju dziecka. Bez nacisków wykorzystując wrodzoną aktywność poznawczą uczy się świata: chodzenie, mowa, manipulowanie, obserwowanie to wynik naturalnych predyspozycji do rozwoju.

Czy udzielasz swojemu dziecku korepetycji z nauki chodzenia, mówienia?

Często obserwuję ciągle zajęte przedszkolaki. One praktycznie nigdy się nie nudzą.

Spontaniczna aktywność podejmowana przez dziecko to wynik naturalnej predyspozycji człowieka do poznania świata oraz przystosowania się do warunków w nim panujących. Uczenie się jest skutkiem ubocznym tak rozumianej aktywności dziecka.

Nauka i rozwój to najistotniejsze kwestie w życiu każdego człowieka. Naturalna potrzeba zadawania pytań za którą idzie samodzielne poszukiwanie, czytanie.

Od początków swojego istnienia ludzie zadawali pytania: dlaczego jest dzień i noc? Skąd się biorą pory roku? Dlaczego oddychamy?

Dzięki ciekawości znamy dziś odpowiedzi na nurtujące ludzkość pytania.

Wolność, naturalny rozwój, spontaniczna aktywność poznawcza, wyrażające się m.in. w zadawaniu pytań, uczenie się na błędach, przeżywanie porażek wzlotów i upadków buduje odporność emocjonalną na przyszłość oraz  przygotowuje do funkcjonowania w świecie współczesnym.

Oto kilka spektakularnych przykładów  osiągania mistrzostwa przez dzieci w świcie dorosłych.

Laura Dekker samodzielnie opłynęła świat w wieku 16 lat, Ben Woldring założył stronę internetowa porównującą modele telefonów w wieku 13 lat. Sugata Mitra udowodnił w sowim eksperymencie pod tytułem „Dziura w ścianie”, że dzieci są wstanie nauczyć się wszystkiego pod warunkiem, że dorośli nie będą im przeszkadzać.

Nie przeszkadzajmy zatem dzieciom uczyć się, aby historia bogatsza była w przykłady sukcesów dziecięcych.

 

[1] Red. Barbara Smolińska- Theiss, Rok Janusza Korczaka 2012, Nie ma dzieci są ludzie, Biuro Rzecznika Praw Dziecka, s.217.

[2] Magdalena Arczewska: „Dobro dziecka jako podmiot troski społecznej”, NOMOS 2017, s. 41-44.