Elementem kultury każdej szkoły jest książka.

Kultura ta jednak jest różnie kształtowana w różnych szkołach. 

Jedne ograniczają się tylko do klas początkowych ucząc dzieci czytania, inne proponują książkę  w formie atrakcyjnego deseru, zachęcając dzieci i młodzież do czytania.

Dyskusyjne kluby książki, czytanie na przerwach, przedsięwzięcia promujące czytelnictwo to dobry kierunek popularyzacji wielostronicowych przyjaciół ludzi w polskiej szkole.

Szkoła często uważa, że nauka czytania to nauka liter, podziału wyrazów na sylaby oraz głoskowanie.

W nowoczesnej metodyce pedagogicznej istnieją podejścia, które mówią o tym, że głoskowanie jest nienaturalne, trudne nawet dla niektórych dorosłych, kompletnie niepotrzebne, a wręcz przeszkadza w nabyciu umiejętności czytania. 

Przede wszystkim bazuje ono na głośnym wypowiadaniu najmniejszych elementów substancji fonicznej, a więc fonemów.

Głośne czytanie nie jest polecane.

Niepotrzebne angażowanie aparatu mowy w czynność czytania trwale obniża tempo czytania. Nawyk używania fonii podczas czytania towarzyszy również potem podczas cichego czytania. Spowalnia tempo do 200 słów na minutę. Podczas gdy bez używania fonii jesteśmy w stanie czytać średnio 1000 słów na minutę w pełnej koncentracji i zrozumieniu tekstu.

Często stosuję się również w klasie szkolnej praktykę, w której zmusza się do głośnego czytania dzieci, które tej umiejętności nie posiadły w wystarczającym stopniu. Dzieci, które czytają słabo, czyli dukają, nie powinny być wybierane do głośnego czytania na forum klasy. Działania takie są demotywujące, kojarzą się dzieciom z presją wywieraną na nie, stresują i są powodem frustracji. Często powodują zniechęcenie do czytania.

Zabijanie motywacji do czytania to powszechna praktyka dorosłych stosowana nie tylko w szkole, ale również w domu. Czytanie kojarzy się dzieciom zazwyczaj z nudą, presją i wstydem, presją oraz z niechęcią.

Najważniejsza jest motywacja.

Dorośli uczą wielu pożytecznych rzeczy swoje pociechy: wyrzucania śmieci, odkurzania, zmywania, ścierania kurzy, odrabiania lekcji, czytania lektur. Czy dbają jednak również o to, by dzieci lubiły te rzeczy robić? Co innego oznacza wykonywać czynność z wykorzystaniem motywacji zewnętrznej, co innego przy użyciu zewnętrznej nagrody np. pieniędzy, a jeszcze inną formą jest wykonywanie czegoś pod przymusem. 

Czytaj i obserwuj efekty.

Badania prowadzone przez Fundację „ABCXXI-Cała Polska czyta dzieciom” pokazały, że czytanie poprawia zdolność koncentracji, wspomaga rozumienie tekstów i poleceń, zwiększa motywację do nauki, poprawia zdolność refleksji i krytycznego myślenia, poprawia relacje międzyludzkie oraz zmniejsza liczbę zachowań aspołecznych.

Jednym słowem czytanie jest dla umysłu tym czym gimnastyka dla ciała.

Lenistwo umysłowe to powszechny problem człowieka XXI wieku. Czytając zawsze można się czegoś nauczyć, dowiedzieć, zapomnieć o problemach, przenieść się do magicznej krainy wyobraźni.

Przejście na drugą stronę lustra jest możliwe, dzięki odpowiedniej motywacji wewnętrznej, wykształconemu nawykowi.

Wybierając książkę decydujemy się tak naprawdę na własną prawdę. Nie tą narzuconą przez środki masowego przekazu, tylko taką jaką czujemy we własnej podświadomości. 

Wielu ma rywali książka w naszych czasach – i przez to właśnie może staje się niemodna. Radio, telewizja, kino – lwią część zabrały te wynalazki z uroku książki! Jednej rzeczy nie mogą zabrać: jej ciszy, jej milczenia. Milczenie książki jest tym elementem, który na nas najwyraźniej działa. Milczenie to – to czara, którą możemy napełnić własną treścią, własną wyobraźnią. Kino, telewizja narzucają nam obraz, nie pozwalają go uzupełnić na swój sposób. Książka utwierdza naszą indywidualność, wybrania naszą osobowość przed atakiem wszystkiego, co brutalne, napastliwe
w naszej dzisiejszej kulturze.

Jarosław Iwaszkiewicz

Książka to najlepszy sojusznik człowieka.