Nadszedł czas wakacji.
To idealny moment, żeby przyjrzeć się naszym relacjom w rodzinie.
Wychowanie dziecka to duże wyzwanie, zwłaszcza w rodzinach wielodzietnych.
Dialog jest potrzebny nie tylko w momentach trudnych przy rozwiązywaniu konfliktów, ale przede wszystkim jako codzienny rytuał pielęgnujący relacje.
Fundowanie naszym najbliższym domowych zabiegów upiększających relacje jest możliwie zawsze i o każdej porze.
Dynamika rozwoju dziecka stwarza codziennie niezliczone okazje do obserwacji, jak również kształtowania najważniejszych życiowych kompetencji,. M.in. sztuki kompromisu, empatii, tolerancji.
Trudności mogą pojawić się zawsze, ze względu na indywidualny charakter każdego dziecka oraz niedojrzały układ emocjonalny.
Bycie uważnym na dziecko to nasz rodzicielski obowiązek, którego wypełnieni jest trudne, a często obarczone ryzykiem niepowodzenia.
Jak zatem nie stracić z oczu tego co najważniejsze?
Jak zamienić wybuch złości w cichą uważność. Stoicki spokój pozwoli przetrwać najtrudniejsze momenty, ale również da szansę na stworzenie optymalnej przestrzeni na rozmowę.
Rola rodzica w budowaniu relacji między dziećmi polega z jednej strony na stwarzaniu możliwości indywidualnego rozwoju każdego z nich, a z drugiej strony pielęgnuje różne aspekty budowania wzajemnego porozumienia.
Utopijna wizja rodzeństwa, która się nie kłóci, jest zgodna oraz dzieli się wszystkim co ma zderza się z rzeczywistością, w której mieszkanie pod wspólnym dachem ma swoje wzloty i upadki.
Konflikty są nieuniknione, czasem padają przykre słowa, pojawiają się też emocje, takie jak smutek, żal, rozgoryczenie.
Dobrostan w rodzinie.
Dążenie do dobrostanu w relacjach rodzinnych to trudna droga, którą należy iść. Rodzic, który dba o siebie jest w stanie dbać również o relacje w rodzinie.
Spojrzenie z perspektywy jest koniecznością i pierwszym krokiem rodzica, który musi wykonać, aby świadomie wychowywać swoje dzieci.
Nauka spojrzenia z dystansu na przykład na konflikt między rodzeństwem jest jednocześnie podstawą budowania poprawnej relacji w rodzinie. Daje to możliwość wybrania odpowiedniego sposobu reagowania w sytuacji, kiedy pośpiech i emocje są najgorszymi doradcami.
Celem każdego świadomego rodzica jest budowanie relacji ze swoimi dziećmi opartej na szacunku i zaufaniu, które są pierwiastkami miłości rodzicielskiej.
Warto również ciągle analizować i ewaluować bójki, czy kłótnie, które się zdarzają i są tak naprawdę częścią każdej codzienności w rodzinach wielodzietnych.
Czy rodzice mają wpływ na sposób komunikowania się między rodzeństwem?
Jako rodzic chłopca i dziewczynki często obserwuję, że kiedy pod opieką mam jedno z nich wszystko układa się świetnie. W sytuacji, kiedy są razem prędzej czy później dochodzi do konfliktów.
Czy również tego doświadczacie?
Dwoje dzieci i dwoje dorosłych to już niebagatelna liczba potrzeb do zaspokojenia, w dodatku okraszona wielokierunkową relacja rodzinną.
Czy konflikty są ok?
Uważność w byciu mamą i tatą polega na bacznym obserwowaniu relacji w rodzinie wraz z uwalniającym przeświadczeniem, że problemy są częścią naszego życia.
Nie ma skutecznego sposobu na stagnacyjną i harmonijną rodzinę. Warto jednak być uważnym na swoje dzieci, które wzrastają pod jednym dachem. Kiedy dzieci rosną zmieniają się również ich emocje, nastawienie, potrzeby.
Zachowanie dziecka to sygnał, że coś dzieje się z jego emocjami. Zmiana zachowań nie posunie nas nawet na krok w trudnej wychowawczej drodze. Zmiana zachowań przyniesie odmienny skutek, może np. spotęgować negatywne zachowania lub prowadzić do frustracji dziecka z powodu niezrozumienia.
Rodzicielskie interwencje są różnorodne, ale ich głównym celem powinna być zawsze poprawa relacji. Zrozumienie relacji i potrzeb poszczególnych członków rodziny jest kluczem do życia w zgodzie i wzajemnej miłości.
M. Stańczyk ” Rodzeństwo”