Odpowiadając na to pytanie, my rodzice powinniśmy się kierować naszymi własnymi obserwacjami. Najlepiej znamy nasze dziecko i instynktownie czujemy, kiedy coś nas niepokoi.
Są jednak medyczne, logopedyczne oraz psycho- ruchowe aspekty rozwoju dziecka, które są priorytetowe i każdy świadomy rodzić powinien je znać i umieć zaobserwować u swojego dziecka. Obserwując dziecko, jesteśmy w stanie podjąć decyzję dotyczącą wizyty u specjalisty.
Kiedy zauważamy, że nasze dziecko popełnia błędy w wymowie, nie mówi, zacina się, zamienia głoski, jego mowa jest niezrozumiała dla otoczenia, a ukończyło już 7 lat, to powód, żeby udać się z wizytą do logopedy. Wiek 7 lat jest przełomowy, określany często jako tak zwany:
„ZŁOTY OKRES ROZWOJU JĘZYKA”.
To w tym okresie dziecko nabywa wszystkie głoski systemowe, oraz pozostałe podsystemy językowe, np. podsystem prozodyczny, składniowy, gramatyczny.
Nieprawidłowy zgryz, to również powód, aby udać się z wizytą do ortodonty. Prawidłowy zgryz to taki, kiedy górne siekacze zachodzą lekko na dolne siekacze i jest to ułożenie symetryczne, zwracamy uwagę na to, aby żuchwa dolna nie była wysunięta za bardzo do przodu, żeby uzębienie było symetryczne, to znaczy ząbki nie były krzywe.
Do specjalisty powinniśmy się również udać, kiedy nasze dziecko mówi mało lub w ogóle, a skończyło 3 lata, nie zawsze są to symptomy np. alalii czy mutyzmu, ale warto ten stan skonsultować ze specjalistą i mieć przespane noce. Tak było w przypadku mojego syna, który idąc do przedszkola mówił niewiele i wszystkie wyrazy zniekształcał. Powodem okazał się opóźniony rozwój mowy, problemy z motoryką narządów artykulacyjnych oraz ze słuchem.
Każde dziecko rozwija się indywidualnie, to znaczy w różnym czasie może nabywać poszczególne głoski, a tym samym przechodzić etapy rozwoju językowego, o których piszę w moim e- booku „Jak rozwija się język Twojego dziecka”, dostępnym w zakładce e- book. Serdecznie go polecam dla wszystkich rodziców. To pigułka wiedzy, dotycząca rozwoju językowego Twojego dziecka. Dzięki niemu dowiesz się, w jakim okresie życia dziecko nabywa poszczególne dźwięki mowy.
My rodzice często intuicyjnie wiemy, że powinniśmy pójść do logopedy, laryngologa czy ortodonty, bo o tych trzech specjalistach trzeba pamiętać w przypadku wad wymowy u dzieci.
Moim zdaniem dziecko pięcioletnie i wyżej, które nie wymawia sz, ż,cz, dż albo głoski r, to ten moment, kiedy warto skonsultować ten stan ze specjalistą. Co prawda „złoty okres rozwoju języka” , o którym wspominałam trwa do 7 roku życia, ale również działania terapeutyczne podejmowane w tym okresie, terapia logopedyczna, trening logopedyczny, przed ukończeniem 7 roku życia, sprzyja sukcesowi w usuwaniu wad wymowy u dzieci.
Międzyzębowość i inne deformacje.
Nietrudno zauważyć, że nasze dziecko „wciska” język między zęby podczas artykulacji lub zniekształca głoski w inny sposób. Są to bardzo poważne powody, by odwiedzić logopedę. Deformacje głosek to niestety wady, z których dziecko nie wyrasta i potrzebna jest pomoc specjalisty. Dodatkowo międzyzębowść wpływa znacząco na niesymetryczny układ uzębienia wypychając ząbki do przodu.
Wady wymowy to problem ok. 30 % dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Interwencje specjalistyczne dotyczyć mogą również trzeciego migdałka, krótkiego wędzidełka, które uniemożliwia pionizację języka niezbędną do realizacji r. oraz problemów ze słuchem dziecka.
Dużym utrudnieniem jest również mowa bezdźwięczna, która wymaga ćwiczeń słuchu fonematycznego. Pisałam o niej w artykule na moim blogu „Słuch fonematyczny bez tajemnic”.
Wady wymowy mają przełożenie na wiele sfer rozwojowych dziecka. Emocje, samoocenę, motywację, naukę pisania i czytania, dlatego trzeba je korygować, piękna wymowa naszego dziecka jest ważna, a kompetencja językowa- to podstawa- fundament budowania innych kompetencji we współczesnym świecie!
Pamiętajmy o tym zawsze!