Czy podarowałabyś ten artykuł komuś kogo kochasz?

 Mama: Wspinaj się na palce.

Dziecko: Mamo nie każ mi ciągle wspinać się na palce”.

 O perfekcjonizmie we współczesnym wychowaniu mówi się wciąż za mało.

W szkole formułujemy wymagania edukacyjne wobec uczniów, oceniamy ich przypasowując do pewnych ustalonych standardów. W domu narzucamy szalone tempo nauki angielskiego, programowania i innych „użytecznych” w rodzicielskim odczuciu umiejętności w życiu.

Często wpajamy dzieciom postawę postępowania tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Owszem pewne normy zachowania są ważne, ale granie równo bez tonu fałszu w orkiestrze na dłuższą metę powoduje zmęczenie. Chroniczne zmęczenie pogonią za ideałem, który nie istnieje.

Idealne tony w idealnej orkiestrze wpędzają w poczucie winy. „Jestem gorszy” powie dziecko, które nie jest w stanie spełnić ekskluzywnych wymagań dorosłych. Żyje w ciągłym poczuciu zagrożenia, zastanawiając się, co będzie jeśli dostanę piątkę z plusem zamiast szóstki.

Z ciągłego stania na baczność rodzi się dorosły, któremu brakuje luzu i  spontaniczności, a  bycie sobą jest  przecież najważniejsze.

Brak motywacji w życiu dorosłym powstaje z nadmiernego perfekcjonizmu w dzieciństwie.

Dziecko koncentruje się na byciu najlepszym. A powinno przecież rozwijać swoje pasje i talenty, a nie być  doskonałym.  

Często wymagamy rzeczy niewykonalnych, zabierających czas, energię, zaprzątających umysł. Niszczy to relacje rówieśnicze i w życiu dorosłym.

Często widzę dzieci na siłę uczone, matematyki, wybierające kierunek studiów ze względu na niespełnione ambicje rodziców.

Miej się na baczności.

Ciągłe wytykanie błędów, każdej popełnionej gafy, kwestionowanie umiejętności dziecka i robionych przez niego postępów to prosty sposób na wychowanie życiowego fajtłapy.

Często w rozmowach rodzicielskich wybrzmiewają fałszywe tony w których przebijają się przekazy mówiące „ moje dziecko jest lepsze, a twoje gorsze”. Tak zwane wywyższanie siebie kosztem innych ma na celu burzenie relacji, powoduje zamykanie oraz chroni przed atakiem. Zaburza równowagę emocjonalną wywołując niechęć, złość, irytację.

Dowartościowanie w każdej dziedzinie życia jest ważne dla wszystkich.

Osobowość człowieka zbudowana na brakach, daje fałszywy obraz człowieka.

Nie jestem dość dobry, nie uda mi się, na pewno dostanę 4, nie jestem odpowiednią osobą, nie odniosę  sukcesu”.

 Trudno jest zmienić myślenie perfekcjonisty oraz odbudować jego wiarę we własne siły. Ciągle towarzyszy mu poczucie niższości.

Chwal, dostrzegaj plusy, mów o najmniejszych krokach do przodu Twojego dziecka.

Naucz dziecko kochać siebie, myśleć o sobie dobrze.

Nie istnieją idealne dzieci, nie istnieją też idealni dorośli. Świadomość mocnych stron, ale również ograniczeń ułatwia funkcjonowanie w szkole, w pracy i w życiu osobistym.

Naucz dziecko wdzięczności i afirmacji to obok celów smart najważniejsze drogowskazy na każdy dzień, tydzień, miesiąc życia. Stwarzaj okazje do nauki szacunku wobec siebie i świata. Pokazuj swoim przykładem, jak można cieszyć się z rzeczy błahych.

Na każdy dzień tydzień wybierz pozytywne zdanie, które łaskawie zaklina rzeczywistość. Technika ta polega na przypominaniu sobie kolejnych wybranych afirmacji, odsłuchiwaniu lub czytaniu.  Powoduje, że świat staje się przyjazny i otwarty, a problemy dają się pokonać.

Wszyscy mamy prawo do błędu, do słowa, nie wiem, zapomniałem, do własnego zdania, poglądu. Każdy ma prawo do tego, żeby inni traktowali go z szacunkiem.

„Szczerość, bliskość, godność”- trzy wartości do budowania relacji w rodzinie, w domu, w pracy.

Nadzieja to fundamentalna komórka codziennej motywacji człowieka.

Wrzucanie w schematy jest absurdalne, tak samo jak wymaganie, aby nasza pociecha została lekarzem podczas gdy ona panicznie boi się krwi.

Anthony de Mello w swojej książce „ Śpiew ptaka” opisuje taką oto sytuację:

„Nasruddin został pierwszym ministrem króla. Pewnego razu, kiedy przechadzał się po pałacu zobaczył po raz pierwszy w życiu królewskiego sokoła.

Do tej pory Nasruddin nigdy nie widział takiego gołębia. Wziął więc nożyce i poprzycinał pazury, skrzydła i dziób sokoła

-teraz wyglądasz na ptaka jak należy- powiedział- Twój opiekun wcale się o ciebie nie troszczył.”

Nie porównuj swojego dziecka z innymi.  Każde dziecko jest wyjątkowe i niepowtarzalne. Nikt z nas nie jest ani lepszy, ani gorszy tylko jedyny w swoim rodzaju.

Jak zatem odinstalować porównania z polskiej szkoły i polskiego wychowania?

Zrób prosty eksperyment. Znajdź w swoim dziecku, podopiecznym cechę, działanie, która/które go wyróżni na tle innych.

„Masz piękny uśmiech, zawsze mówisz dziękuję.”

Obserwuj jak zmienia się mimika każdego z nas.

Głęboko w każdym z nasz drzemie przekonanie, że człowiek powinien być doskonały. Z drugiej strony wszyscy zdajemy sobie sprawę, że ideałów nie ma.

Nauczmy się, że nasze życie jest drogą do harmonii i spokoju. Zgódź się na siebie samego, wyraź zgodę na własne dziecko. Świadomość braków i ich akceptacja, praca na mocnych stronach są podstawą szczęśliwości w życiu. Miej odwagę do zmiany, do planowania.

Dopasowanie nie jest idealnym rozwiązaniem, ponieważ uruchamia mechanizm dążenia do perfekcji. To zgubne.

Jesteś sercem swojej galaktyki, kapitalną istotą ludzką.

Dostrzegaj i doceniaj niepowtarzalność swojego dziecka, każdego dziecka w szkolnej klasie, na podwórku to podstawowy i jedyny cel wychowania.

Dziecko nie jest ani lepsze, ani gorsze jest sobą, jedyną taką istota na tej ziemi.

Człowiek to doskonałość i ciągłe upadki. Taka jest ludzka kondycja.

„W Ludzkim świecie niedoskonałość jest piękna i budzi miłość” mówi Anna Dodziuk psychoterapeutka, trenerka emocji.

Przypomnij sobie swój zachwyt nad koślawym kołem namalowanym przez Twoje dziecko. Zachwycaj się jego niedoskonałościami. To wyraz akceptacji, tolerancji i miłości.

Wady oraz ułomności budzą miłość w idealnym świecie.

Zadbaj o pozytywny bilans emocjonalny swojego dziecka.

 To prowadzi do równowagi i szczęśliwego życia.

Emocje są jak okruchy pokruszonego chleba. Pozbieraj je w odpowiednich proporcjach, żeby być najedzonym.