Uczymy się każdego dnia, w różnych kontekstach, z użyciem wszystkich dostępnych nam zmysłów.
Uczniowie często powtarzają, że nienawidzą się uczyć.
Bez względu na indywidualne podejście do nauki każdego człowieka, faktem jest, że wszyscy zawsze się uczymy.
Proces uczenia się zachodzi w głowie.
Najskuteczniejszy proces uczenia się zachodzi wtedy, kiedy nowe doświadczenia, wiedza, z którą się spotykamy w sytuacjach życia codziennego, budzą w nas określone emocje, odczucia, wywołują wrażenia.
W wyniku doświadczeń zabarwionych emocjonalnie, formułują się nasze myśli.
Łatwiej zapamiętujemy zdarzenia, historie, niż ogólne prawidłowości.
Każdy człowiek jest istotą myślącą.
Indywidualny bagaż doświadczeń, historia, życie, składają się na skomplikowaną osobowość człowieka, jego tożsamość.
Manfred Spitzer w swojej książce pt.: „Jak uczy się mózg?” pisze, że ”Uczniowie nie są głupi, nauczyciele nie są leniwi, a nasze szkoły nie są do niczego”.
Mimo to niechęć do edukacji dziecka narasta.
U podstaw procesu uczenia się leży neurobiologia.
Jak wykorzystać tą stosunkowo nową gałąź wiedzy w szkolnictwie i skutecznej edukacji?
Nie ma również prostych kucharskich przepisów na to, jak bez wysiłku opanować algebrę, czy dobrze opanować technikę czytania. Nic nie dzieje się w mgnieniu oka, ale wymaga ciężkiej pracy oraz godzin spędzonych na ćwiczeniach określonych umiejętności.
Aby mówić o efektywnych metodach uczenia się, należy najpierw odpowiedzieć na proste i zarazem nieproste pytanie, czym jest uczenie się?
Manfred Spitzer przedstawia uczenie się jako lejek norymberski. Przystawiamy go do głowy i wlewamy wszystko, czego chcemy nauczyć dziecko. Takie praktyczne rozwiązanie wszystkich problemów związanych z dużą ilością materiału w przeładowanych podstawach programowych byłoby skuteczne.
Lejek mądrości to pojęcie wyrosłe na gruncie literatury niemieckiej za sprawą Michaela Stifelsa, który jako pierwszy opisał tą niezawodną metodę uczenia się.
Niestety lejek mądrości w rzeczywistości nie istnieje.
Mimo tego wciąż pojawiają się zadziwiające metody „metoda szybkiego czytania”, kasety do nauki we śnie, kasety z muzyką poprawiającą pamięć, takie czarodziejskie metody na to, aby szybko i skutecznie przyswoić wiedzę, niesamowite!
Oczywiście walory estetyczne muzyki są nieocenione i jej słuchanie jest niewątpliwie bardzo korzystne dla nas.
Wszystkie metody, które polegają, jak wyżej, na tak zwanym biernym uczeniu się są nieskuteczne.
Często słyszę od moich uczniów, „proszę Pani, jak mam sobie to wbić do głowy?
Co powinnam odpowiedzieć na to trudne pytanie?
Moja odpowiedź brzmi zazwyczaj: „Kolorowo, żywo, śmiesznie!”
Nauka w formie zabawy oraz uczenie oparte na emocjach to decydujące przymioty skutecznego uczenia się.
Wierzymy naiwnie, że wystarczą techniki, narzędzia, jak w lejku mądrości i proces uczenia się będzie przebiegał samoistnie i bez wysiłku.
Tak nie jest.
Internet zalewa ucznia treściami, informacjami, których jest niemal tyle, ile różnorodnych produktów w hipermarkecie. Trzeba umiejętnie wybrać.
Tak samo jest z uczeniem się.
Wszystko, co dostarczamy naszemu umysłowi poprzez zmysły, doświadczenia, emocje, przeżycia, zamieniane są w ślady pamięciowe.
Z tych fragmentów zdarzeń, tworzone są połączenia nerwowe w naszym umyśle między komórkami nerwowymi.
Uczenie się jest aktywnością, podobnie jak wspinaczka górska, pływanie. Wymaga zatem odpowiednich warunków.
Szkoły winny umożliwić uczniom uczenie się.
W tym kontekście warto nie tylko odpowiedzieć na pytanie, jak uczy się mózg? Ale w jakich warunkach uczy się szczególnie wybitnie?
W kontekście ucznia się, nie możemy pominąć takich pojęć jak:
- Pamięć ultrakrótkotrwała
- Pamięć krótkotrwała
- Pamięć długotrwała
Niestety nie są to skrzynki, z których możemy przekładać treści, jak jabłka.
Równie istotne są pojęcia pamięci roboczej (operacyjnej) Czasem warto jest na krótko zapamiętywać istotne informacje, numery telefonów, hasła do kąta internetowego, numery pin. Na moment przypominamy sobie potrzebne informacje, następnie ze względu na ograniczoną pojemność tego rodzaju pamięci zapominamy. Przeważnie informacje przechowywane tam są przez kilka sekund.
Co potrafi ten rodzaj pamięci roboczej?
- Manipulować treściami,
- Obracać nimi we wszystkich kierunkach,
- Przekształcać,
- Porządkować, układać,
- Łączyć ze sobą,
- Wstępnie opracowywać treści.
Głębokie przetwarzanie danej treści informacji, prowadzi do aktywacji różnych obszarów mózgu. Jeżeli wystarczająco długo, intensywnie i systematycznie przetwarzamy dane treści, tym większa szansa, że na dłużej je zapamiętamy.
Największą szansę na zapamiętanie mają zadania, treści informacje, które są głęboko przetwarzane.
Jeżeli naszym zadaniem będzie śledzić tylko pierwsze litery wyrazów, to nie zapamiętamy, jeśli żonglujemy treściom dzieląc wyrazy na zwierzęta i ludzi, to szybciej zapamiętamy te wyrazy.
Na tym właśnie bazują również mnemotechniki. Na głębokim przetwarzaniu treści.
Badania nad mózgiem dotyczą wszystkich. Takie fenomeny jak neurony i ich rola w uczeniu się, uwaga, motywacja, emocje na stałe weszły już do języka neurodydaktyki.
Uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia.
Literatura:
Manfred Spitzer „Jak uczy się mózg?”