Przełom w wychowaniu dzieci nadchodzi wielkimi krokami. Nasz świat dojrzewa do tego, by zacząć inaczej traktować to jakże istotne dla całej cywilizacji i naszej przyszłości zagadnienie.

Wszyscy marzymy, by wychować dziecko pewne siebie, samodzielne oraz szczęśliwe. Pomagając swoim pociechom w osiągnięciu tego stanu, dajemy się jednak czasem ponieść i zwyczajnie… robimy to źle.

Nasze wsparcie przeradza się w uprzedmiotowienie dziecka, a zaangażowanie doprowadza do efektów zgoła odmiennych od zakładanych.

„35 lat doświadczeń sportowych, trenerskich, doprowadziło mnie do wniosku, że ciągle źle prowadzimy dziecko. Nie potrafimy upodmiotowić zawodnika. Piast Gliwice, z ósmym budżetem w Ekstraklasie, wygrał mistrzostwo Polski, a znam trenera Waldemara Fornalika i wiem, że od zawsze dążył on właśnie do upodmiotowienia swoich zawodników” – mówi profesor Tadeusz Huciński, autor książki „Współczesna pedagogika rodziców i nauczycieli w aktywności psychologicznej dziecka”, której premierę wyznaczono na 1 lipca 2019 r.

Ostatnie badania przeprowadzone przez NASA potwierdzają, że rodzimy się geniuszami, a system nas formatuje, zniewala i otępia. Naukowcy przygotowani byli na wiele, jednak wyniki, które otrzymali, zaprowadziły ich w ślepy zaułek.

Okazało się, że do najwyższej kategorii testu, opatrzonej przez psychologów etykietą „geniusz”, dostało się 98% dzieci! Przeprowadzono taki sam test na tych samych dzieciach, ale gdy osiągnęły wiek 10 lat. Tym razem w kategorii „genialna wyobraźnia” znalazło się w sumie 30% dzieci. Rezultat był tak dziwny, że NASA ponownie przeprowadziła ten sam test na tych samych dzieciach, ale w wieku 15 lat. Wśród nich odsetek geniuszy spadł do 12%! Agencja nie czekała na kolejne 5 lat i nieznacznie naruszała czystość eksperymentu, przeprowadzając test na losowo wybranej grupie dwudziestolatków, trzydziestolatków. Wśród dorosłych odsetek geniuszy spadł do 2%!

” Najnowsze badania pokazaliśmy przez pryzmat codziennych sytuacji. Sportowe, domowe, rodzinne i szkolne. Każdy czytelnik odnajdzie odpowiedni dla siebie sposób działania. Dajemy mu mechanizm, który odnieść będzie można do codziennych sytuacji”- dodaje współautor nowej książki Tomasz Wilczewski.

Wtóruje mu Huciński: ” Opisujemy w książce nowy trend. Bardzo dokładnie, w sensie metodycznym. Największym wysiłkiem dla nas było napisać książkę prosto i czytelnie. Chcieliśmy, by każdy, kto weźmie ją do ręki, znalazł w niej siebie. I znalazł sposób w jaki działać ma we wszystkich obszarach życia. Krok po kroku pokazujemy jak uciekać od oceny dziecka, jak pod naszym – nauczyciela, trenera – kierunkiem, sprawić, by dziecko oceniało się samo. Oddajmy władzę dziecku!”

„Współczesna pedagogika” może zmienić postrzeganie nie tylko wszystkich trenerów i nauczycieli, ale również rodziców i wychowawców.

Huciński: – Niektóre matki, które znam, studiują książkę i są zaskakiwane – z jednej strony wiedziały, że tak ma być, ale zachowywały się inaczej – śmieje się profesor.

Jeżeli los twojego dziecka lub podopiecznego nie jest ci obojętny, „Współczesna pedagogika” to dla ciebie pozycja obowiązkowa.