Jaki masz wybór?

Wszystko idzie dobrze. Twoje dziecko ma świadectwo z paskiem, dobrze dogaduje się z kolegami i koleżankami, a w domu wykonuje powierzone obowiązki.

Niestety problem niedopasowania dotyczyć będzie być może przyszłych sytuacji, z którymi spotka się twoja pociecha.

Mogą również istnieć w życiu Twojego dziecka przestrzenie niedopasowania, o których nie wiesz.

Miej oczy szeroko otwarte.

Jakie trudności może mieć twoje dziecko w relacji z rodzeństwem, nauczycielami, kolegami?

Być może ma trudność z pozostawaniem w zgodnej zabawie z rodzeństwem?

Może ma trudności z nauką angielskiego?

Może nie lubi spać we własnym łóżku?

Dla mojej dwójki ogromne wyzwanie stanowi znalezienie innego ciekawego zajęcia niż oglądanie telewizji.

Formułowanie problemów to kwestia priorytetowa.

Nie stwierdzaj, że „Tomek nie chce dogadać się z siostrą”. Nie szukaj również winnych „ Na pewno to kwestia rywalizacji między nim a siostrą.”

Skłaniaj się raczej do formułowania ogólnych stwierdzeń, takich jak zaprezentowałam powyżej, np. „Trudność z myciem kocich misek.”

Każdy rodzić jest w stanie stworzyć własną listę nierozwiązanych problemów, które dotyczą dziecka.

Dlaczego?

„Możliwe, że bardziej skupiłeś się na zmianie zachowania niż na rozwiązaniu problemów, a zmiana zachowania nie rozwiązuje problemu, które to zachowanie powoduje.”

Po pierwsze przeanalizuj swoją listę. Musisz ocenić, czy wszystkie oczekiwania wobec twojego dziecka są realistyczne. Jeśli dziecko nie potrafi czegoś wykonać, to nie oczekuj cudów. Pewne zadania z matematyki zawsze będą dla niego za trudne.

„Dzieci dobrze sobie radzą, jeśli potrafią”.

Ustal kolejność.

Jeśli twoja lista trudności jest długa, musisz ustalić kolejność. Z całą pewnością nie uda Ci się rozwiązać wszystkich problemów na raz. Wybierz ten bardziej naglące. Ustal priorytety.

Dzieci przejawiające trudne zachowania nie bardzo różnią się od tych mniej trudnych. Być może w bardziej emocjonalny sposób objawiają swoje niedopasowanie.

Musisz mieć plany.

Różne możliwe przebiegi zdarzeń zaistniałych w danej sytuacji pozwolą lepiej działać.

Wyjścia są zazwyczaj trzy.

Pierwsze wyjście dotyczy rozwiązania jednostronnego problemu. To rodzic decyduje o tym co robić ma dziecko i niejako narzucasz rozwiązanie z góry.

Zazwyczaj działamy jako rodzice stosując wyjście pierwsze.

 „Zdecydowałam, że skoro nie sprzątasz swojego pokoju na czas, nie będziesz mógł spotkać się popołudniu z kolegami.”

Nie jest to jednak najszczęśliwsze rozwiązanie problemu, ponieważ wyklucza dziecko, jego obawy, punkt widzenia, przekonania, wartości, czy preferencje.

 W tej perspektywie rodzic nie bierze pod uwagę  umiejętności i celów dziecka, jak również jego osobowości.

Taki sposób komunikowania prowadzi do braku porozumienia i na dłuższą metę jest nieefektywny. Jedynie pogłębia problem.

Oprócz braku porozumienia z rodzicem problem jest jeszcze głębszy. Ty jako rodzic pozbawiasz swoje dziecko możliwości nauki rozwiązywania problemów.

To bardzo popularne i często stosowane wyjście przez rodziców. O ile w przypadku młodszych dzieci jest bardzo skuteczne, starsze mogą mieć problem z respektowaniem konsekwencji.

Wyjście numer dwa- Partnerstwo oparte na współdziałaniu.

Rozwiąż problemy poprzez współdziałanie.

Jeśli dziecko nie spełnia jakiegoś oczekiwania to coś musi mu w tym przeszkadzać.

Plan B zakłada podejście empatyczne, miejsce na wyrażenie obaw rodzica oraz zaproszenie do zgodnego rozwiązania problemu.

Dzięki empatycznemu podejściu zbierzesz niezbędne informacje na temat tego, co utrudnia twojemu dziecku spełnienie oczekiwania. Dajesz szansę dziecku na wypowiedzenie się, słuchasz.

W procesie precyzowania obaw rodzica dziecko ma możliwość wysłuchania ciebie, twojego doświadczenia i mądrości życiowej.

Ostatni etap to wspólne rozwiązanie problemu tak aby obie strony były zadowolone.

Wyjście numer trzy- modyfikowanie, dostosowywanie, odkładanie nierozwiązanych problemów.

To pewien rodzaj zatrzymania się rodzica. Wstrzymanie oddechu ma na celu sprawdzenie, czy dziecko jest w stanie samo rozwiązać problem.

Taki sposób działania nie oznacza wcale poddania się.

„Podejmij świadomą decyzję, żeby w miejsce twojego doświadczenia, mądrości i wartości ustąpić umiejętnościom, przekonaniom, wartościom, cechom charakteru i celom twojego dziecka”.

 Literatura:

dr Ross W. Grenne „Porozumienie przez współpracę”